Obserwatorzy

sobota, 29 października 2011

The Sims 3 Po Zmroku: Istoty okultystyczne - Wampiry, cz. 1 - Jak przemienić się w wampira.

Na początek chcę przeprosić za taką posuchę na blogu (de ja vu {czy jak to się tam piszę xD} xD). No i podziękować Wam, że pomimo tego, że tak często nie dodaję postów, ciągle tu zaglądacie! Co 3 dni kolejne 1 000 wyświetleń, no nieźle! xD Nie przedłużając, zapraszam do czytania:


Chcesz zostać wampirem? Wkroczyć w świat niekończącej się nocy? Zapraszam! ^^

By stać się krwiopijcą, musimy znaleźć jakiegoś mrocznego osobnika o świecących, czerwonych lub białych oczach (tak wyglądają wampiry), zaprzyjaźnić z nim się i poprosić o przemianę. Gdy to zrobimy, przyjaźniący się z nami krwiopijca, ugryzie naszego Sima.
Nasz Sim otrzyma specjalny, neutralny nastrójnik z obrazkiem wampirzej szczęki i będzie przechodził metamorfozę. Metamorfoza trwa 2-3 dni, a po niej następuje przemiana w wampira. Podczas metamorfozy, wyskakują nam komunikaty, "mówione" przez naszego Sima.

Czuję jak krew płonie w moich żyłach. W co ja się pakuję? - przykładowy komunikat.

Przemiany (Sima w wampira) nie da się przegapić... no, chyba, że na Twojej parceli wybuchnie pożar czy coś w tym stylu... tak czy siak, jest to dosyć duże widowisko; gdy Sim przemienia się w wampira, unosi się lekko w powietrze, otoczony czarno-czerwonym dymem i małymi, czarnymi nietoperzami, jego oczy świecą się na jasno czerwono, a... a co ja będę opisywać, wszystko jest na obrazkach poniżej. xD

(tak, moi Simowie mają w łazience różową mikrofalówkę... czy ktoś ma jeszcze jakieś pytania? xD)
(w tle mistrz drugiego planu xD)
Po chwili spędzonej w czarno-czerwonym dymie, Sim "upada" na ziemię, już jako wampir. Z jaśniejszymi i świecącymi oczami oraz skórą, z kłami i fioletowymi paskami potrzeb.

No, to już koniec pierwszej części o Simowych wampirach. :) W następnej części opiszę życie wampira - jego moce, potrzeby, sposoby ich zaspokojania, itp..


PS: Simka na ostatnich zdjęciach, to Simka Testowa.... dlatego taka... hm, solara. xD

~Floo

Brak komentarzy: