Obserwatorzy

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

The Sims 3: Kwiat śmierci.

Słyszeliście coś o Nim? Roślina, z jego "owocami", rośnie na cmentarzu w Sunset Valley i jeśli dobrze pamiętam, to także w Twinbrook. Gdy zbierze się jej plony, od razu obumiera. Zawsze jest jakości Doskonałej (tej najwyższej). Po zebraniu okazuję się, że na tej roślinie rósł tylko jeden kwiat.
I co? Ładny kwiatek, tylko jeden, jakość doskonała... niby nic? Nie, to coś wyjątkowego, ten kwiat nie bez powodu został nazwany Kwiatem Śmierci. Więc tak... gdy sim ma go w wyposażeniu, nie umrze. Nie, nigdy. :] Załóżmy, że się on zapali... ten sim, (nazwijmy go Gienek) z tym kwiatkiem w wyposażeniu, się zapali... i będzie tak płonął, i płonął... w końcu przyjdzie po niego Śmierć. Tak, przyjdzie... lecz co zrobi? Nie weźmie go ze sobą, do Tamtego Świata, nie będzie nagrobku... ponieważ gdy przyjdzie, od razu zainteresuję się kwiatkiem... powie:
- a sim jako duch (no to tak trochę go wzięła do Tamtego Świata xd) wręcza jej/jemu kwiatek. Potem Mroczny/Mroczna/Śmierć/Mroczny Kosiarz odchodzi ze zdobyczą, zostawiając Naszego sima żywego. :))


Oto ten kwiat:

Tu muszę się zgodzić z Kosiarzem: kwiatuszek jest boski. ;D
I (jeszcze raz xd) cała roślina:
Wygląda normalnie...

Pssst: Żeby powiększyć zdjęcia, kliknijcie na nie.


Edit: Nie działa ze śmiercią ze starości.

Brak komentarzy: